Kolejna perełka dotycząca historii klasztoru w Ratowie. Dzięki uprzejmości Marka Kowalczyka, mogę Państwu zaprezentować fotografię niemieckich żołnierzy kwaterujących w 1915 roku w pobernardyńskich murach. Przerwa w działaniach frontowych nad Wkrą, pozwalała na odpoczynek,relaks i jak widać grę w karty.Wojenne trudy i zwykła proza życia.
Kolejny zapis roczny dotyczący oo. Bernardynów z Ratowa zapisany w CATALOGUS CLERI SAECULARIS AC REGULARIS – DIOECENSIS PLOCENSIS tym razem za rok 1863. Zgodnie z przepisami opublikowano w nim spis duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. W powyższy roku w klasztorze ratowskim przebywali:
Kapituła Prowincji Wielkopolskiej o. Bernardynów w Ratowie – 1857 rok
Ważnym wydarzeniem dla każdego zgromadzenia zakonnego reguły franciszkańskiej były i są kapituły prowincji, na których to wybierany jest Prowincjał, Kustosz oraz gwardianie poszczególnych klasztorów.
Zaszczytem zatem dla Ratowa i ratowskiego zgromadzenia o. Bernardynów było gdy w roku 1857 własnie tu nad Mławką i Wkrą byli po raz pierwszy i jak się później okazało, ostatki gospodarzami tego wydarzenia. Dzięki poszukiwaniom odnalazłem relacje, dotyczącą przebiegu Kapituły i jej ustaleń.
W Kurierze Warszawskim nr 82 z dnia 15(21) marca 1858 roku donoszono:
,, Zebranie się XX. Bernardynów na kapitułę w Klasztorze Ratowskim w miesiącu Lipcu r.z(1857), odbyło się z łaski szczodrobliwości W. Homiljana Chamskiego, Dziedzica Dóbr Gradzanowo Zbęskie z przyległościami: za co prowincja Wielkopolska XX.Bernardynów , swemu hojnemu Dobroczyńcy nigdy w swych modłach wdzięczna być nie przestanie, zanosząc je do Tronu Niebiańskiego Pana za długie życie , czerstwe zdrowie i szczęśliwe powodzenie, tak samego Dobrodzieja rzeczonej kapituły , jak i przezacnej jego familji. Na tej kapitule wybrani na wyższe stopnie , a przez Rząd zatwierdzoni są:
X. Marian Świtalski na Prowincjała,
X. Jan Połomski na Kustosza Prowincji,
X. Ludwik Kurowski – na Przełożonego Klasztoru w Warszawie,
X. Damazy Killer – na Przełożonego Klasztoru w Kaliszu,
X. Ludwik Filmuth – na Przełożonego Klasztoru w Kole,
X. Manswet Krysztorski – na Przełożonego Klasztoru w Warcie,
X. Bonifacy Barełkiewicz – na Przełożonego Klasztoru w Skępem,
X. Gabryel Wąsicki – na Przełożonego Klasztoru w Kazimierzu Biskupim,
X. Dezydery Kolczyński – na Przełożonego Klasztoru w Przasnyszu,
X. Damian Śliwiński – na Przełożonego Klasztoru w Złoczowie,
X. Placyd Olkiewicz – na Przełożonego Klasztoru w Piotrkowie Trybunalskim,
X. Piotr Rzepka – na Przełożonego Klasztoru w Łęczycy,
X. Jan Nowak – na Przełożonego Klasztoru w Widawie,
X. Tadeusz Lange – na Przełożonego Klasztoru w Ostrołęce,
X. Antoni Holandyszkiewicz – na Przełożonego Klasztoru w Ratowie,
X. Paschalis Błażejewski – na Przełożonego Klasztoru w Czerniakowie,
X. Marceli Wójcik – na Przełożonego Klasztoru w Strzegocinie,
X. Pacyfik Ostrowski – na Przełożonego Klasztoru w Tykocinie,
X. Franciszek Morański – na Przełożonego Klasztoru w Górze Kalwarii,
X. Jan Połomski – na Przełożonego Klasztoru św. Anny pod Przyrowem”.
ks. Julian Kaczyński – proboszcz gradzanowski (1832 -1909)
Budowniczy świątyni w Gradzanowie Kościelnym zmarł 27 grudnia 1909 roku po ciężkiej chorobie w Warszawie. Zgodnie z wolą zmarłego proboszcza i dzięki staraniom parafian , trumna z ciałem została przewieziona do Gradzanowa , gdzie 4 stycznia 1910 roku odbył się pogrzeb.
W nawiązaniu do tej ważnej dla parafian gradzanowskich rocznicy kilka artykułów z ówczesnej prasy dotyczących księdza proboszcza oraz parafii.
Kurier Warszawski 29 Grudnia 1909 r
,, Zgon Kapłana”
”Onegdaj zmarł w mieście naszem śp. ks. Juljan Kaczyński,proboszcz parafji Gradzanowo, w dekanacie sierpckim, diecezji płockiej. Zmarły kapelan urodził się w r. 1832 .Święcenia kapłańskie otrzymał w 1877 roku. Przez 32 lata pracy kapłańskiej zaskarbił sobie miłość szczególnie parafian Gradzanowa, gdzie przez kilku laty wspólnie z nimi odnowił kościół parafialny.
Nabożeństwo żałobne odbędzie się dziś o godz. 11 przed południem w kościele św. Karola Boromeusza przy ul. Chłodnej , poczem zwłoki zmarłego kapłana przewie żonę będą do Gradzanowa i tam w dniu 4 tego stycznia spoczną na miejscowym cmentarzu. ”
Gazeta Świąteczna 1882 r.
,, Ze wsi kościelnej Gradzanowa”
,,Czytałem w Gazecie Świątecznej listy z różnych stron kraju naszego, więc i ja postanowiłem opisać na prędce choć naszą parafję, a najprzód nasz kościółek – nie ręką od pióra, ale ręką od pługa , cepów i siekiery. Jeżeli co będzie nie dobrze, to proszę Pana Pisarza Gazety, ażeby poprawił.
Przed czterema laty koło naszego starego drewnianego kościółka, jaki jeszcze istnieje, pasła się rogacizna i nierogacizna. Teraz dzięki Panu Bogu, za staraniem naszego proboszcza, który jest u nas dopiero czwarty rok, mamy mur kamienny koło kościoła i bramy żelazne, nowy organ, a na tegoroczne święta Zmartwychwstania Pańskiego sprowadzono z Warszawy trzy feretrony i pięć chorągwi, lampierz bardzo piękny i nową chrzcielnicę, co bardzo przyozdobiło nasz ubogi kościółek. Bardzo jesteśmy radzi ,że do dobrego nakłania nasz szacowny ksiądz proboszcz, ale bo też pracuje i nie żałuje swoich trudów. Tylko to w naszej wsi nie dobrze i nie ładnie ,że karczma jest bliżej od kościoła niż plebania. Na ty zakończam ten list, bo może by było za wiele na raz i za dużo miejsca w Gazecie bym zajął.
Jan Kognisuk ”
Gazeta Świąteczna r.1 Tydzień 47
,, Ze wsi Gradzanowa pod Raciążem,
w stronach płockich piszą do nas: Mieliśmy tu odwiedziny biskupie, które nas pokrzepiły na duchu. Kościół mamy piękny, murowany, wykończony w roku 1901-ym, zbudowany w stylu przejściowym od ,, romańskiego” do ,, gotyku”. W kościele przechowuje się piękna, stara kapa. Patrząc na róże ręcznie na niej wyszyte, dopiero dotykiem można się przekonać, że nie są żywe. Na cmentarzu grzebalnym spoczywa 8-mu powstańców poległych w marcu 1863-ego roku na polach wsi Bębnowa. Mamy tu i straż ochotniczą z własną szopą do zgromadzeń, bractwo różańcowe, zgromadzenie trzeciego zakonu, słynny w okolicy chór imienia biskupa Nowowiejskiego, dwie szkoły powszechne, dwa sklepy, swoją pocztę, mleczarnię, spółkę maszynową, stowarzyszenie polskiej młodzieży żeńskiej z własną świetlicą i wypożyczalnią książek. W porze zimowej urządzamy wykłady dla gospodyń oraz naukę haftu i szycia. Martwi nas tylko niezgoda rządu z sejmem, obawa o ziemię pomorską i nędza rolnictwa.
F.W. Ronk.
Słowo 30 grudnia 1909 r.
,,Śp. ks. Juljan Kaczyński
zmarł w Warszawie w 77 – ym roku życia , a 36 – ym kapłaństwa. Przez 32 lata był proboszczem parafii Gradzanowo w dek. sierpeckim. djecezji płockiej. Dzięki jego zabiegom odnowiono kościół parafialny. Zwłoki kapłana, ukochanego wśród parafian, przewieziono do Gradzanowa.
Kolejny fakt historyczny jaki udało się ustalić, a dotyczy ratowskiego Klasztoru oo. Bernardynów, to informacja pochodząca z roku 1847. Zamieszczona została w ,,Roczniku Religijnym Wyznań Chrześcijańskich w Królestwie Polskim” . W rozdziale dotyczącym Diecezji Płockiej opublikowany został wykaz zakonów męskich znajdujących się na terenie wyżej wspomnianej, z obsadą personalna poszczególnych klasztorów. Wymieniono z imienia i nazwiska, także bernardynów z Ratowa. W przededniu odpustu ku czci św. Antoniego z Padwy, patrona Sanktuarium, przypomnieć należy tych, którzy tworzyli tę wspólnotę w połowie XIX wieku i wpływali znacząco na życie religijne oraz społeczne całej okolicy. Byli to:
o.Kurzyński Teofil – Gwardianin
o. Darnowicz Bonawentura
o. Ligowski Andrzej
o. Rutkowski Archanioł
o. Banasiński Stanisław
br. Ciecholiński Franciszek
br. Przygodzki Gabriel
O ostatnich ratowskich zakonnikach więcej można przeczytań w poniższym linku