Henryk Jasiński. Kierownik Kina ,,Jagienka”.

    Radzanów ma swoją przeszłość także w dziedzinie upowszechniania filmów. Pisząc o wydarzeniach kulturalnych, nie można przejść obok nie wspominając kina ,, Jagienka” i Pana kierownika ,Henryka Jasińskiego.

Jasiński przed kinem

Kierownik Henryk Jasiński przed kinem

 

 

     Z wiadomości , które posiadałem ,kino w  Radzanowie kojarzyło mi się z projekcjami objazdowymi lecz jednak z pewnej niewiedzy zostałem wyprowadzony . Mianowicie kino stałe istniało w osadzie nad Wkrą !. Wielu mieszkańców wspomina tę niesamowitą atmosferę sali projekcyjnej  jeszcze z przed elektryfikacji wsi w 1957 roku. Zatłoczona sala, na każdym seansie, unoszący się dym papierosowy wypełniał cała remizę ,w której odbywały się seanse, degustacje i dyskusje po projekcyjne . Były także próby wejścia bez biletów , szczególnie młodzież próbowała w ten sposób obejrzeć film. Kończyło się to wyrzuceniem z sali i kilkutygodniowym czasami zakazem wstępu. Pan Kierownik w tej materii był wyczulony o czym wszyscy wiedzieli ale i tak próbowali -wspominają podczas rozmowy mieszkańcy (Pozdrawiam ekipę z Przystanku PKS u). Seanse odbywały się w kinie ,,Jagienka” od początku lat 50 tych do ery ,,dobrobytu gierkowskiego”, kiedy to na szersza skale upowszechniła się telewizja i kino miejscowe zaczęło zamierać.

    Kino prowadzone przez Pana Henryka Jasińskiego działało w ramach Mazowieckiej Spółdzielni Pracy ,, KINO -FILM “z siedziba w Warszawie przy ul. Bartosiewicza 3. Bilety na seans kosztowały 1.20 zł normalny. Projekcje odbywały się w remizie przy ul. Mławskiej dwa razy w tygodniu ,w czwartek i niedzielę . Pozostałe dni było on objazdowym i wyświetlano filmy w okolicznych wsiach, dzięki agregatowi prądotwórczemu jaki był na stanie od początku istnienia ,,Jagienki”. Bileterka i sprzątaczką  była Janina Korzeniowska. Operatorami projektora byli : Henryk Jasiński, Edward Kruciński , Stanisław Krajewski , Józef Sobek i Stanisław Korzeniewski. Transportem sprzętu na filmy w terenie zajmowali się Ryszard Marciniak i Mieczysław Fijałkowski. Mimo wszystko kino nie przetrwało naporu telewizji , ale we wspomnieniach pozostały niesamowite seanse z X Muzą w Radzanowie.

 

Jasiński przy projektorze

 Henryk Jasiński przy projektorze.

 

Czytelników bloga proszę o przesłanie informacji i wspomnień o radzanowskim kinie i jego pracownikach.