Dwór Przybojewskich w Gołuszynie. Miejsce , w którym tworzył Sienkiewicz

Dwór Przybojewskich w Gołuszynie . Miejsce , w którym tworzył Sienkiewicz 

Gołuszyn , niewielka wieś w Naszej parafii. Życie toczy się tu w rytmie prac rolniczych oraz obowiązków szkolnych. Przejeżdżając w pobliżu ludzie nawet nie wiedzą ,że znajdują się w krainie Juranda ze Spychowa .  Henryk Sienkiewicz w ,, Krzyżakach ” tak opisywał to miejsce:

,, … Jurand, siedząc w swym błotnym, porosłym sitowiem Spychowie i płonąc nieugaszoną chęcią zemsty, stał się tak ciężkim dla swych zagranicznych sąsiadów, iż w końcu przestrach ich stał się większym od zawziętości. Pola graniczące ze Spychowem leżały odłogiem, lasy zarastały dzikim chmielem i leszczyną, łąki szuwarem. Niejeden rycerz niemiecki, przywykły do prawa pięści w ojczyźnie, próbował osiadać w sąsiedztwie Spychowa, lecz każdy po pewnym czasie wolał odbiec lenna, stad i chłopów, niż żyć pod bokiem nieubłaganego męża. Często też rycerze zmawiali się, aby uczynić wspólną na Spychów wyprawę, lecz każda z nich kończyła się klęską. Próbowano różnych sposobów. Raz sprowadzono znanego z siły i srogości rycerza znad Menu, który we wszystkich walkach bywał zwycięzcą, aby wyzwał Juranda na udeptaną ziemię. Lecz gdy stanęli w szrankach. upadło w Niemcu jakoby przez czary serce na widok strasznego Mazura i zwrócił konia do ucieczki. Jurand zaś mu niezbrojny pośladek kopią przeszył i w ten sposób czci i światłości dziennej go pozbawił. Od tej pory tym większa trwoga ogarnęła sąsiadów, i który Niemiec chociaż z daleka dymy spychowskie spostrzegł, wnet żegnał się i do patrona swego w niebiesiech rozpoczynał modlitwę, albowiem utrwaliła się wiara, że Jurand nieczystym siłom duszę dla pomsty zaprzedał.
Opowiadano też o Spychowie straszliwe rzeczy: że przez grząskie bagna, wśród drzemiących, zarosłych rzęsą i wodnym rdestem topielisk, wiodła do niego droga tak wąska, iż dwóch mężów na koniach nie mogło obok siebie po niej jechać; że po obu jej stronach walały się kości niemieckie, nocami zaś przechadzały się na pajęczych nogach głowy potopionych, jęcząc, wyjąc i wciągając ludzi razem z końmi w głębinę. Powtarzano, że w samym gródku częstokół przybrany był w czaszki ludzkie. Prawdą w tym wszystkim było tylko to, że w zakratowanych jamach, wykopanych pod dworzyszczem w Spychowie, jęczało zawsze kilku lub kilkunastu jeńców i że imię Juranda straszniejsze było od owych wymysłów o kościotrupach i topielcach.”

Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy , rozdział VIII

    Autor ,,Krzyżaków” znał z autopsji to miejsce. Wielokrotnie przebywał w Gołuszynie na zaproszenie właściciela majątku Michała Przybojewskiego . Polował na dzikie ptactwo na  rozlewiskach  Wkry , a na jednej z wysp utworzonych przez rzekę umieścił Spychów . To właśnie w dworze Przybojewskich powstawały także opisy , które znajdujemy w dziele noblisty . Pisał on kolejne fragmenty i przesyłał do Warszawy, gdzie co tydzień ukazywały się owe w Tygodniku Ilustrowanym .

Gołuszyn

Fot. Zbiory Muzeum Małego Miasta w Bieżuniu

Budynek w którym to się działo przetrwał do lat 70 tych XX wieku. Kiedy to powoli rozbierany przez miejscowych znikała z mazowieckiego krajobrazu . Pozostało po nim już niewiele śladów. Miejsce coraz bardziej zapominane zarasta krzewami .Dziwne jest to ,że mimo dużej popularności dzieła literackiego i filmowego taki los spotkał ten północnomazowiecki dworek. Kiedy tylko mam możliwość popływania kajakiem po Wkrze swoją eskapadę rozpoczynam od Wyspy Juranda , przecież wiele pokoleń   z nas wychowało się na dziełach Sienkiewicza. ( Leśniczówka Bieżany – Agro Kajak Bieżany , oferują spływy właśnie z okolic Spychowa)

Dzisiejszy stan obiektu :

 20150711_134240  20150711_134302  20150711_134330  20150711_134639  20150711_134855

Drewniany kościół w Radzanowie

Drewniany kościół w Radzanowie

          Cennym źródłem informacji o drewnianym radzanowskim kościele jest publikacja materiałów z wizytacji generalnej diecezji płockiej, odbytej w   latach 1775-1776 z polecenia biskupa Michała Jerzego Poniatowskiego, brata króla Stanisława Augusta. (zob. M. M. Grzybowski, Materiały do dziejów Ziemi Płockiej. Ziemia Zawkrzeńska. Płock 1984, s. 227-246).  Znajdujemy tutaj informację:

Najpierw kościół był erygowany dotowany od śp. WW na Radzanowie Radzanowskich, dziedziców, teraźniejszy zaś przed lat 50 jest wystawiony przez niegdy WImćP Jerzego Matuszewica, starostę stoklickiego, natenczas połowy Radzanowa dziedzica. (s. 227)

Wiadomość ta umiejscawia zbudowanie kościoła drewnianego w Radzanowie na około 1725 rok.

Dokładną datę wzniesienia kościoła podał Kazimierz Stronczyński w opisach zabytków starożytności guberni płockiej przez delegację wysłaną z polecenia rady administracyjnej Królestwa (Warszawa 1853, rkps w zbiorach specjalnych BUW). Jest tan wzmianka:

Parafia jedna z dawniejszych kilka już przetrwała kościołów – ostatni do dziś dnia stojący pod wezwaniem św. Franciszka Serafickiego przez Jerzego Matuszewicza w roku 1735 wzniesiony został”.

Interesujące jest wyjaśnienie okoliczności objęcia dziedzictwa połowy Radzanowa przez Jerzego Matuszewicza (w innych materiałach spotyka się także nazwisko Matuszewic, Matusiewicz), starostę stoklickiego. 

Na początek wyjaśnijmy, co to było starostwo stoklickie. Urząd starosty w czasach królewskich wiązał się z zarządzaniem powiatu. Występowały trzy rodzaje starostwa: generalne, grodowe i niegrodowe. Starostwo stoklickie było starostwem grodowym i obejmowało powiat grodzieński w województwie trockim na Litwie. Jerzy Matuszewicz, herbu Łabędź, urodził się ok. 1680 roku i był synem Michała Matuszewicza (ur. ok. 1650). Dziadek jego, Jan Kazimierz Matuszewicz (1611-1701) był cześnikiem w Mińsku. Był więc drobnym szlachcicem, związanym z dworem panującym. Bowiem starosta, jak byśmy to dziś powiedzieli, był przedstawicielem władzy królewskiej i nadzorował w powiecie administrację skarbową, policyjną oraz sądy.

Z historią Radzanowa wiąże się także osoba Adama Kempskiego z Kempy herbu Boleścic (1650-1710). Pochodził on ze znanej rodziny na Mazowszu, która wśród swoich przedstawicieli posiadała senatorów, kasztelanów i wojewodów. Adam, sędzia ziemski zambrowski (1690 r.), podkomorzy płocki (1699 r.), z pierwszą żoną (imienia i nazwiska nie udało się na razie ustalić) posiadał jedną córkę – Katarzynę, urodzoną ok. 1670 r. Pierwszym jej mężem był Władysław Narzymski, dziedzic m.in. części Radzanowa. Małżeństwo nie trwało długo i zakończyło się bezdzietnie śmiercią męża. Katarzyna Narzymska wyszła jeszcze kolejno trzy razy za mąż. Około 1700 r. mężem jej został Stefan Rościszewski z Rościszewa. Stąd w rodzinie Kempskich znaleźli się członkowie rodziny św. Stanisława Kostki.

Tak więc, część dóbr radzanowskich znalazła się w posiadaniu Kempskich. Z drugiego małżeństwa z Kunegundą Mostowską Adam Kempski posiadał dwóch synów i trzy córki: Ludwikę, Zofię i Teresę (urodzoną w 1681 r.). Około 1710 r. Jerzy Matuszewicz i Teresa Kempska pobrali się. We wniesionym wianie znalazły się Bieżany i połowa Radzanowa. Nowy dziedzic, jak wspomniałem, w 1735 roku sfinansował budowę kościoła drewnianego w Radzanowie.

W Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich (t. IX, wyd. 1880-1881, s. 460) znajduje się nieścisła informacja, że „obecny kościół p. w. św. Franciszka Serafickiego, wzniesiony [został] przez Jerzego Małoszewicza.” Jest to oczywisty błąd redakcyjny, bo powinno być Matuszewicza.

W opisie wizytacyjnym parafii radzanowskiej z 1817 roku (zob. M. M. Grzybowski, Z archiwaliów diecezjalnych płockich XIX w. Zeszyt 9. Dekanat szreński. Płock 2002) znajdujemy następujący opis:

Kościół parafialny drewniany, gontami pokryty łokci 39, szerokości łokci 15, posadzkę drewnianą mający, w dachu i w ścianach reparacyi wielkiej potrzebujący i zupełnie upadkiem grożący, wkoło oparkaniony nowo, z dwiema bramami. (s. 56)

Wielkość kościoła wynosiła zatem 23,24 m długości i 8,94 m szerokości, przeliczając łokcie na metry. Zupełnie podobny kościół drewniany zbudowany został w Raciążu kilka lat wcześniej, w 1729 roku.

 raciaz_kosciol_1729

 

Kościół w Raciążu, zbudowany w 1729 r.

 

Na przestrzeni kilkunastu dziesiątków lat kościół wielokrotnie był naprawiany. Podczas okupacji carskiej władze nie godziły się na budowę nowego, murowanego. Jednak przetrwał liczne burze dziejowe i pożary, które niejednokrotnie niszczyły Radzanów. Wygląd tego kościoła zachował się na zamieszczonym poniżej zdjęciu, na tle kościoła nowo budowanego, murowanego w drugiej ćwiartce XX wieku. Warto dodać, że po przeniesieniu do nowego budynku, stary kościół drewniany został rozebrany i materiał posłużył do zbudowania domu mieszkalnego.

 radzanow_kosciol_drewniany

 

Kościół drewniany w Radzanowie, istniejący do 1931 roku (źródło: ratowoklasztor.blog.pl).

 

Początkowo małżonkowie Teresa i Jerzy Matuszewiczowie przebywali na Podlasiu. W miejscowości Jelna urodził się pierwszy syn Marcin (ur. 11.XI.1714 r.), a w miejscowości Raśna w woj. brzesko-litewskim drugi syn Józef (ur. 11.III.1718 r.). Obydwaj zasłużyli się w historii polskiej; ich biografie znajdują się w Polskim Słowniku Biograficznym. W 1719 r. urodził się trzeci syn, Wacław. Rodzina była dość liczna. Były jeszcze trzy córki – Maria, Franciszka Tekla i Agnieszka. W latach pięćdziesiątych XVIII w. Jerzy Matuszewicz rozpoczął budowę pałacu w Goślicach, w miejscowości leżącej na trasie Płock-Bielsk. Wybudowany został pałac, istniejący do dzisiaj.

 

palac_goslice 

Pałac w Goślicach, wybudowany dla Jerzego Józefa Matuszewicza. Widok współczesny.

 

Warto dodać, że w 1817 r. właścicielem Bieżan był były minister skarbu Księstwa Warszawskiego, Tadeusz Wiktoryn Matuszewicz (1765-1819), wnuk Jerzego Matuszewicza (syn Marcina).

 

Opracował : Waldemar Piotrowski

Właściciele dóbr Radzanów – Ratowo

Właściciele dóbr Radzanów – Ratowo

         Niniejsza notatka powstała z potrzeby wyjaśnienia niektórych pytań dotyczących właścicieli Radzanowa i pokazania tła historycznego poprzedzającego zbudowanie kościoła w Radzanowie w 1735 roku. Przedstawione tu informacje pochodzą z ogólnie dostępnych publikacji oraz Wielkiej genealogii M. J. Minakowskiego (Wielcy.pl) znajdującej się w internecie. Jednakże muszę zastrzec, że niektóre fakty mogą być hipotetyczne, jako że wyprowadzone zostały z analizy istniejących danych genealogicznych, a nie z dokumentów historycznych. Na początku XVII wieku Radzanowscy wymarli bezpotomnie. Wydaje się, że ostatnim dziedzicem Radzanowa był Stanisław Radzanowski herbu Prawdzic, urodzony ok. 1550 r., kasztelan sierpecki (1580 r.). Posiadał jedyną córkę Małgorzatę (ur. ok. 1580 r.), która ok. 1600 roku wyszła za mąż za Jakuba Narzymskiego z Bartnik herbu Dołęga (zmarł ok. 1620 r.). Posiadali dwóch synów: Jakuba (ur. ok. 1610 – zm. po 1654) i Mikołaja (ur. ok. 1610 r.). Mikołaj prawdopodobnie zmarł bezpotomnie, zaś Jakub ożenił się z Izabelą Żalińską h. Poraj ok. 1640 r. i miał syna Stanisława Narzymskiego. Zapewne po śmierci dziadka Stanisława Radzanowskiego w 1630 r. Radzanów przeszedł na Jakuba Narzymskiego, a następnie na jego syna Stanisława. Warto w tym miejscu odnieść się do informacji podawanej na stronach Wikipedii, że ostatnim dziedzicem Radzanowa był Marcin Radzanowski, chorąży a następnie podkomorzy płocki, zmarły bezpotomnie w 1630 r. W Genealogii Minakowskiego nie udało się znaleźć takiej osoby. Z drugiej strony wiadomo, że Marcin Radzanowski w 1632 r. uczestniczył w elekcji Władysława IV. Fakt, że w 1622 r. przekazał na kościół radzanowski 1000 złp. nie przekonuje, że był on ostatnim dziedzicem miasteczka. W dostępnej literaturze znajduje się także wzmianka, że ostatni właściciel Radzanowa miał na imię Mariusz, nie Marcin (!). Jednym z kolejnych spadkobierców części dóbr radzanowskich był Władysław Narzymski, urodzony około 1670 roku. W końcu XVII wieku dziedzicem Złotowa i Bielaw oraz części Radzanowa został Paweł Niszczycki (ur. ok. 1670), kasztelan sierpecki i płocki, stronnik króla Stanisława Leszczyńskiego, syn Stanisława Niszczyckiego. Po nim te dobra objęli dwaj jego synowie: Stanisław i Walenty. Rodzina Niszczyckich wspólnie posiadała część dóbr Radzanów. Młodszy syn Pawła, Walenty Niszczycki piastował urząd kasztelana raciążskiego (od 1746 r.). Miał dwóch synów – Józefa i Stanisława. Józef Niszczycki był dziedzicem Radzanowa w 1775 r., podczas wizytacji parafii. Żoną jego była Dorota Karczewska córka pisarza czerskiego, która przywilejem wydanym w dniu 5 czerwca 1765 roku sprowadziła do Radzanowa Żydów, wygnanych ze Szreńska. Także starszy syn Pawła, Stanisław (ur. ok. 1690, zm. 1740) był kasztelanem raciążskim i pułkownikiem wojsk królewskich i również został właścicielem Ratowa i części Radzanowa. Po nim jego córka, Symforianna (ur. ok. 1730-zm. przed 1817), została w kolejności dziedziczką miasteczka. Ok. 1760 r. wyszła powtórnie za mąż za podstolego radomskiego, hrabiego Łukasza Moszyńskiego (1723-1796). Na początku XIX wieku hrabina Symforianna Moszyńska sprzedała posiadane dobra. W 1805 roku dobra ratowskie wraz z Radzanowem zostały zahipotekowane przez Regencję Pruską i w następstwie tego, sprzedane generałowi Józefowi Niemojewskiemu h. Rola (ur. 4.VII.1769 r. w Śremie, zm. 16.VII.1839 r. w Rokitnicy koło Rypina), kawalerowi różnych orderów.

niemojewski

herb_rola

 

Generał Józef Niemojewski i herb Rola (źródło: www.napoleon.org.pl)

 

Jednak objął je on dopiero po powrocie z niefortunnej wyprawy moskiewskiej Napoleona, podczas której został ranny. W 1830 roku dobra te nabył Ferdynand Sadkowski także h. Rola (ur. 17.I.1802 r. w Pomianowie, zm. 11.VIII.1853 r. w Warszawie, pochowany na Starych Powązkach, kw. 16, rz. 6, m. 14). Posiadanie wspólnego herbu świadczy o istnieniu pomiędzy nimi więzi rodzinnej. Zachował się nekrolog, zamieszczony w „Kurjerze Warszawskim”, pokazany niżej. Zamieszczamy także zdjęcie grobu F. Sadkowskiego.

nekrolog_sadkowski

 

Nekrolog Ferdynanda Sadkowskiego, „Kurjer Warszawski” Nr 209 z 1853 r., s. 1.

sadkowski_grob

Grób Ferdynanda Sadkowskiego na Starych Powązkach.

 

 

Spadkobierczynią dóbr po śmierci ojca została córka, Magdalena Prakseda Sadkowska (ur. 21.VII.1833 r. w Płocku, zm. 28.I.1886), która w 1855 r. wyszła za mąż za Stanisława Pac-Pomarnackiego h. Gozdawa (ur. 1826 r., zm. 30.XII.1888 w Staninie). Młodzi małżonkowie zamieszkali w Ratowie, gdzie urodzili się m.in. Jadwiga Eleonora (w 1856 r.)Władysław(ur. W 1859r.) i Józefa Michalina (w 1860 r.). Dobra ratowskie były bardzo rozległe i wymagały sporych umiejętności gospodarskich. Wydaje się, że Stanisław Pomarnacki tych umiejętności nie posiadał. Po powstaniu styczniowym, w 1865 r. dobra zostały sprzedane, a rodzina nabyła mniejszy folwark w Staninie w północno-zachodniej części guberni lubelskiej i tam się przeprowadziła. Jak wiadomo, po klęsce Powstania Styczniowego Radzanów stracił prawa miejskie, a chłopi radzanowscy otrzymali ziemię z uwłaszczenia. Ponieważ władze carskie chętnie godziły się na nabywanie majątków ziemskich przez Żydów, którzy byli bardziej spolegliwi i bardziej ugodowi wobec zarządzeń zaborców, majątek w Ratowie nabył Samuel Konitz – kupiec i przemysłowiec z Warszawy. Nowy podział administracyjny guberni płockiej wprowadzony w końcu lat sześćdziesiątych XIX w. objął gminę Ratowo, z siedzibą gminy w osadzie miejskiej w Radzanowie.

Opracował: Waldemar Piotrowski

Ratowo na starej fotografii cz.10

Ratowo na starej fotografii cz.10

      Kolejna otrzymana od czytelnika fotografia Ratowa i mapa ukazująca dobra o. Bernardynów z 1837 roku ukazująca stan posiadania przez klasztor gruntów.

skr0293

s. 309

Ignacy Niemierowski – burmistrz Radzanowa w latach 1819–1840

Ignacy Niemierowski – burmistrz Radzanowa w latach 1819–1840

Waldemar Piotrowski

niemirowski_ignacy

Akt zgonu Ignacego Niemierowskiego

 

39. Radzanowo – Działo się w Mieście Radzanowie dnia dwudziestego trzeciego Kwietnia / piątego Maja Tysiąc ośmset czterdziestego roku o godzinie dziesiątej przed południem. Stawili się Teofil Wierzbicki assessor dzierżawny części w Kruszenicy, lat trzydzieści Szwagier Zmarłego, i Ignacy Czepkiewicz Dozorca policyi Miasta Radzanowa lat trzydzieści dwa liczący, pierwszy w Kruszenicy*, drugi w Radzanowie zamieszkali, i oświadczyli że w dniu wczorajszym o godzinie dziesiątej w nocy – umarł Ignacy Niemierowski Burmistrz Miasta Radzanowa tu w Radzanowie zamieszkały lat pięćdziesiąt dwa liczący Syn niegdyci Stanisława i Teressy Małżonków Niemierowskich. – Zostawiwszy po sobie owdowiałą żonę Józefę z Kompenhauzów. – Po przekonaniu się naocznie o zeyściu Niemierowskiego – akt ten stawaiącym przeczytany został, i przez nich podpisany.

X. Józef Kosmowski Proboszcz Parafii Radzanowskiej

Teofil Wierzbicki Świadek

I. Czepkiewicz Świadek

 

* Kruszenica – wieś położona w powiecie płoński, w gminie Raciąż. W najbliższej okolicy znajdują się miejscowości: Krajkowo-Budki, Dramin, Rybitwy, Śródborze, Kondrajec Szlachecki.

 

Przedstawiony wyżej akt zgonu, sporządzony w kancelarii parafialnej, stanowi niezwykły dokument dla historii Radzanowa. Powtórzmy, w dniu 4 maja 1840 roku (według kalendarza juliańskiego, obowiązującego w Rosji carskiej – 22 kwietnia) zmarł burmistrz miasta Radzanów (pisanego wówczas Radzanowo) – Ignacy Niemierowski herbu Trzaska. Miał 52 lata, a więc urodził się około 1788 roku. Świadkami przy sporządzeniu aktu zgonu był Teofil Wierzbicki – jego szwagier (mąż siostry) i Ignacy Czepkiewicz – dozorca policyjny przy Magistracie (nota bene mój prapradziadek). Zmarły burmistrz pochowany został na cmentarzu w Radzanowie, dzisiaj już chyba nie ma możliwości zlokalizowania jego grobu.

herb_trzaska

Herb Trzaska

 

Pozostała żona – Józefa, z domu Kampenhausen, urodzona 7 kwietnia 1798 roku. Okazuje się, że była ona drugą żoną Ignacego Niemierowskiego. Ślub ich odbył się przed 1819 rokiem. Pochodziła ze znanej inflanckiej rodziny szlacheckiej pieczętującej się własnym herbem, osiadłej na Mazowszu. Jej ojciec, Józef Jan ożenił się 9 września 1778 r. w Rościszewie z Serafiną Rokossowską h. Glaubicz, córką Adama, starosty bachtyńskiego. Był właścicielem m.in. dóbr Czarnia, Chrapoń i Boguszewice oraz dóbr Koskowo-Kmiece (obecnie Kuskowo-Kmiece), te ostatnie stanowiły wiano Józefy Kampenhausen. W 1840 r. wystawiono na licytację dobra Kuskowo-Kmiece, liczące 33 włóki. Józefa była także wierzycielką sumy 1100 złp na nieruchomościach w Płocku.

Małżonkowie Niemierowscy nie mieli własnych dzieci. Utrzymywali bliskie kontakty z rodziną. Franciszek Ksawery Jan Kampenhausen, brat Józefy, urodzony w Kuskowie-Kmiecym w 1795 r. był właścicielem dóbr Czarnomin-Rynki położonych w pow. sierpeckim. W 1818 r. poślubił Agnieszkę-Józefę Kosmowską, z którą miał syna Ignacego urodzonego w 29 lipca 1839 r. w Radzanowie.

Po śmierci męża Józefa Niemierowska przeniosła się do Płocka, gdzie w 1842 roku wyszła powtórnie za mąż za Sylwestra Gizińskiego.

Pierwszą żoną Ignacego Niemierowskiego była Marianna Skrokska (urodzona około 1790 r.) z którą miał jedynego syna – Norberta. Urodził się on 10 sierpnia 1816 roku. Prawdopodobnie pierwsza żona Ignacego Niemierowskiego zmarła wkrótce po porodzie. Norbert po śmierci ojca wyjechał do Warszawy, gdzie w 1850 r. ożenił się z Aleksandrą Żyburską i wstąpił na służbę carską. Używał nazwiska Niemirowski. Jako urzędnik państwowy, wynajmował mieszkanie przy ul. Św. Jana nr hipoteczny 1768K. Zmarł w Warszawie 6 kwietnia 1884 roku, pochowany został na Powązkach (kwatera 57, rząd 3, miejsce 8,9). Posiadał liczną rodzinę – dwóch synów i trzy córki.

Powróćmy do Ignacego Niemierowskiego – burmistrza Radzanowa w latach 1819-1840. Był synem Stanisława Niemierowskiego i Teresy Ornowskiej. Miał trzech braci  i przynajmniej jedną siostrę (skoro miał szwagra). Pochodził ze średniej lub drobnej szlachty. Pod koniec XVIII wieku rodzina osiadła w Warszawie. Teresa Niemierowska, matka Ignacego, zmarła 11 lipca 1798 r. w wieku 38 lat. Ojciec ożenił się powtórnie w 1799 r. z Anną Karszowiecką, zmarł w Warszawie – 6 września 1807 roku w wieku 49 lat. Ignacy wstąpił na służbę państwową i z czasem, otrzymał posadę burmistrza. Śmierć zakończyła jego karierę zawodową.

Oprócz funkcji burmistrza miasta, pełnił także obowiązki urzędnika Stanu Cywilnego  Gminy Zgliczyńskiej i Gminy Miasta Radzanowa. Poniżej pokazujemy jego podpis na dokumentach.

podpis_niemierowski

Faksimile podpisu Ignacego Niemierowskiego