Dziś mija kolejna rocznica śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego. W Radzanowie centralny plac nosi jego imię, ale na próżno jest szukać jakiejś tablicy czy popiersia tak wybitnego Polaka. Jednak nie zawsze tak było. Dzięki Panu Sewerynowi Brykalskiemu pozyskałem fotografie z odsłonięcia obelisku na Rynku w Radzanowie w 1937 roku. Widoczni na zdjęciu są Ignacy Brykalski, Zofia Rybacka, Walenty Lossman, miejscowy aptekarz Borowski, nauczyciel Stanisław Pol i Feliks Sokołowski( pierwszy z lewej siedzący) . Do dziś pozostało zdjęcie i obelisk na placu przykościelnym. Niemcy po zajęciu miejscowości w 1939 roku zniszczyli tablice i płaskorzeźbę . Po wojnie jak wiemy starano się zatrzeć w świadomości rodaków pamięć o Panu Marszałku. Po 1989 roku była inicjatywa ustawienia w historycznym miejscu pamiątkowego kamienia. Powstał odlew jednak radni nie wyrazili chęci podjęcia tematu , a wręcz blokowali inicjatywę. Dlatego nie doszło do ustawienia i odsłonięcia . a przygotowany kamień z popiersiem znajduje się u jednego z inicjatorów , ustawiony w ogrodzie . Czy Piłsudski zawita jeszcze kiedyś na radzanowski rynek? Może w ramach towarzystwa Rozwoju Gminy Radzanów czas na działanie.
Tag: Stefan M. Chrzanowski
Dzień Katolicko -Społeczny 1934 r. Kronika parafii cz. 21
Dnia 30 września 1934 r. w parafii naszej odbył się
,,Dzień Katolicko – Społeczny”
Z następującym porządkiem dziennym:
Godz. 11 ta ,,Veni Creator” – Suma, kazanie głosi ks. Dr. Czesław Kaczmarek, dyr. A.K. Od godz. 1.30 do godz. 3.30 obrady w sekcjach .
I Sekcja Meższczyźni
Zagajenie
Wybór prezydium
Referat ,, Katolicyzm w dobie obecnej” wygłosił ks. Jasiński z Płocka, sekretarz Generalny KSM
Referat,, Katolickie Stowarzyszenie Mężów nakazem chwili” wygłosił prezes KSM p. St. Żórawski
Dyskusja – Rezolucje
II Sekcja Kobiet
a)zagajenie
b)Wybór prezydium
c) referat,, Rola kobiety w Akcji Katolickiej” wygłosiła Irena Grabowska z Płocka
d) referat,, Katolickie Stowarzyszenie Kobiet jego cele i środki” p. Maria Lyskówna z Niedzborza
e) dyskusja – rezolucja
III Sekcja Młodzieży męskiej
Zagajenie
Wybór prezydium
Referat,, Młodzież katolicka w dobie obecnej” wygłosił p. Adrian Chełmiński z Franciszkowa , Prezes Dek. Rady A.K. , dekanatu żuromińskiego
Referat,, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży szkołą Życia” wygł. Zygmunt Rochowicz z Zgliczyna Witowego
Dyskusja – Rezolucje
Sekcja Młodzieży Żeńskiej
Zagajenie
Wybór prezydium
Referat ,, Młodzież przednią strażą Akcji Katolickiej” wygłosił ks. prałat J. Strojanowski , Asystent Kościelny KSMŻ
Referat,, KSMŻ kuźnią charakteru” wygł. Teresa Brykalska, prezeska KSMŻ od. Radzanów n/Wkrą
Dyskusja – Rezolucje
Godz. 3.30 – 4 przerwa, godz. 4 ogólne zebranie obradujących w sekcjach, zagajenie , wybór prezydium, referat,, Książka i gazeta jako Apostołowie A.K. „ wygł. Niemir , redaktor ,, Głosu Mazowieckiego”. Godzina 6 ta akademia ku czci Tajemnicy Odkupienia – referat ,, Odkupienie a świat współczesny” wygł. Jacenty Onyszkiewicz , redaktor,, Hasła Katolickiego” . Misterium Odkupienia. Na tym zakończono tak pracowity dzień – aby wydał on owoc – nakład bowiem był wielki- Zobaczymy!
Wrzesień 1935 r. Kurs o,, Rodzinie”.
Stosownie do wskazówek nakazu D.J.A.K. kurs o Rodzinie przeprowadzono w Radzanowie. Odbył się on w remizie Straży Pożarnej. Prelegentami byli: ks. Kan. Józef Jarominek, proboszcz z Dąbrowy, p. Alicja Byszewska z Woli Szydłowskiej, par. Wyszyny oraz p. Mecenas Leonard Rudowski z Płocka. Sala była wypełniona, chociaż wpuszczano tylko za okazaniem zaproszenia. Przewodniczył p. Ignacy Abczyński, właściciel Sławęcina.
Pozostałe organizacje i stowarzyszenia w parafii Radzanów.Kronika parafii cz.20.
Kółka Rolnicze pozakładane nie zdradzają jednakowoż siły żywotnej. Najstarszym bezsprzecznie jest kółko Radzanowskie miały ślady dawniejszej, żywej działalności. Kółka w postaci inwentarza rolniczego pozostałego do dnia dzisiejszego, nadto protokólarne i zapiski członków świadczą niezbicie o wielkiej pracy. Obecnie kółko to śpi. Trudno zebrać członków w ilości bardzo znikomej zapisanych na zebranie. Jednym z założycieli Kółka był prezes Franciszek Śliwczyński syn Jakuba, obecnie prezesem jest Stanisław Chrynowski , administrator dóbr Ratowo. KSM oddział Radzanów chcąc uzdrowić i pobudzić dożycia Kółko gromadnie zapisało się na członków, nawet ,, swoich” przeprowadziło do zarządu – jaki będzie skutek tego, przyszłość niedaleka pokaże. Kółko Rolnicze istnieje od niedawna w Wróblewie, Luszewie, Zgliczynie Witowym oraz Bielawach Złotowskich.
Omawiając organizację na terenie parafii radzanowskiej istniejące, nie można pominąć ,, STRZELCA”, który tak wrogo ustawiał się do organizacji katolickich. Zasług żadnych dla życia społecznego zanotować nie można. W czasie BBWR był organizacja specjalnie uprzywilejowana przez administrację, potem ,,gwiazda” jego blednie, aż zacznie przedstawiać sobą ruinę. Prezesem ,,Strzelca” w Radzanowie jest kierownik szkoły , Stanisław Pol, dawniejszy długoletni prezes Koła Młodzieży radzanowskiej i Patron SMPM . organizacji ,,Wieś” i Młodej Wsi – Siew” na terenie parafii nie ma. Były czynione wysiłki w tym kierunku ze strony agitatora Jana Kowalskiego z Bojanowa, zwanego pospolicie ,,Jasiem „ z pewnym przymiotnikiem niezbyt chlubnym świadczącym o stanie umysłowym zainteresowanego, ale brak podłoża odpowiedniego oraz przeciwstawienie się zdecydowane ks. proboszcza nie zostawiło zamierzenia.
Kasa Stefczyka, która kiedyś tak chlubnie się rozwijała, rokowała tak piękną przyszłość obecnie jak to mówią ,, leży na dwie łopatki” . Podźwignąć ja będzie bardzo trudno, zarząd musi się zdecydować na zlikwidowanie takowej. Mój poprzednik z racji zaangażowania się w pracy owej organizacji, miał wiele nieprzyjemności, i to było jedna z przyczyn opuszczenia przezeń Radzanowa.
Oprócz organizacji powyższych istnieją organizacje przy kościele parafialnym , czysto religijne. Do nich należy zaliczyć w pierwszym rzędzie III go Zakonu, założony w czasie Misji św. w 1930 r. Działalność jest tak bardzo poświecenie pożyteczna , że słusznie nad ta dłużej organizacją się zatrzymamy. Organizacja ta nie tylko dba o urobienie wewnętrzne członków swoich, ale dzieło miłosierdzia szerzy. Siostra przełożona Marianna Grabowska, obecnie choroba złożona , sprawuje również w ,, Caritasie” urząd siostry parafialnej. Takie i zaparcie się siebie, jakie okazywała w ciągu swego urzędowania, godne jest podziwu. Wyszukiwanie prawdziwie ubogich, te sznury nieszczęśliwych, ciągnące się do jej mieszkania, to najlepszy dowód, jak ujęła i rozumiała dzieło miłosierdzia. Zebrania odbywające się punktualnie zawsze w I wszą niedzielę każdego miesiąca , zbiórki zaś oprócz tego dwa razy w miesiącu. Obecnie przełożonym III go Zakonu jest brat Ferdynand Żuchowski z Glinek Kazimierzowa.
Bractwo Różańcowe dawniej liczyło wielu członków n, obecnie ilość się zmniejszyła, zebrania i nabożeństwa ograniczają się do jednego w ciągu kwartału. Zastanawiam się co powoduje te opieszałość tak dawniej żywotnej organizacji, przychodzi się do przeświadczenia, że zastąpiono ją zwyczajnie Unia Żywego Różańca. Członkowie Unii Żywego Różańca wyobrażają sobie, że należąc do tej organizacji, należą również do Bractwa Różańcowego – jednym słowem identyfikują takowe. UŻR odbywają swoje miesięczne zebrania w każdy pierwszym piątek miesiąca. Koło zwane ,, Różaniec” prenumeruje 1 egz. ,, Hasła Katolickiego” i po zebraniu niedzielnym , odmówieniu różańca , odczytują w wioskach swoich wiadomości z gazetki naszej. Kół dawniej liczono 50, obecnie 37 i to z wielkim trudem można stan ten utrzymać. Starszym bratem Bractwa Różańcowego jest od kilku lat Piotr Skoniecki z Radzanówka, prezesem zaś UŻR Bronisław Płochowski z Zgliczyna Witowego.
Stowarzyszenie Przenajświętszego Sakramentu odbywa zebrania kwartalnie, na którym oprócz referatu, z,,[….]” przerabiają statut i radzą nad ważniejszymi sprawami związanymi z kultem eucharystycznym. Organizacja ta nigdy nie była liczna- obecnie ma 56 członków. Prezesem jest jej od początku jej istnienia Ignacy Brykalski, miejscowy organista.
Wśród młodzieży szkolnej już za wikariaty ks. Mieczysław Smolijskiego założono Krucjatę Eucharystyczną , prezesem pierwszym tej organizacji był Józef Brykalski. Krucjata nie była wtedy erygowana przez władzę kościelne. Po wyjściu ks. Smolijskiego krucjata zamarła, aż odnowił jej działalność ks. Józef Orłowski wikariusz miejscowy. Organizacja liczyła ok. 50 członków, została erygowana kanonicznie.
Wzmiankowaliśmy wyżej o ,, Caritasie” . Zanim ta organizacja została erygowana w diecezji , już na terenie naszej parafii istniał ,, Komitet opieki nad ubogimi” , który później przyjął Status i zmienił nazwę na ,, Wydział parafialny Caritas”. Należy podkreślić ówczesną , pełna poświęcenia ze strony wyżej wzmiankowanej siostry parafialnej Marianny Grabowskiej oraz Franciszka Jakubiaka z Radzanowa, człowieka wielkiej wrażliwości i roztropności. ,, Caritas” utrzymuje przeszło 30 osób z ofiarności społeczeństwa.
Koordynując życie organizacje AK Parafialny Zarząd Akcji Katolickiej. Pierwszym prezesem Par. Z. A. K był Stanisław Pol kierownik miejscowej szkoły, po nim zaś Józef Strupczewski z Radzanowa, obecnie zaś pełni obowiązki zapałem Stefan Budzyński z Sławęcina.
Bitwa o Grobelkę 10-21.01.1915r.
Bitwa o Grobelkę 10-21.01.1915. W 100 lecie wybuchu Wielkiej Wojny.
Na zdjęciu żołnierz niemiecki Hans Gallasch z dziecmi z Ratowa. 1914/1915r. Fot. zbiory Marka Kowalczyka
O dłuższego czasu zabierałem się do napisania materiału dotyczącego walk w okolicach Radzanowa nad Wkra na przełomie 1914 / 1915 roku. Przyszedł więc czas w stulecie wybuchu tego strasznego konfliktu.
Strzały w Sarajewie i propaganda jaka w tamtym czasie funkcjonowała zrobiły swoje. Ale jak każdy konflikt w szkicach sztabu wygląda uporządkowanie i logicznie , w następstwie działań ulega zmianom, które najczęściej wymykają się z pod kontroli planistów. Wojna zaplanowana jako błyskawiczna przez von Moltkego i Schliffena oraz tercet Paryż – Londyn – Moskwa stała się długotrwałym wyniszczającym konfliktem. Ważnym teatrem działań stał się front wschodni. Rosyjskie armie Niemna i Narwi ruszyły początkowo jak walec na Prusy Wschodnie zajmując kolejne tereny wydawali się niezwyciężeni przy skromnych siłach niemieckich. Dopiero wydzielenie oddziałów z frontu zachodniego i zmiana dowództwa zmieniają sytuacje. Hindenburg i Ludendorff w wielkiej bitwie manewrowej pokonali armię gen Samsonowa i przeszły do kontrnatarcia, którego efektem było przejście granicy i siły niemieckie znalazły się na Północnym Mazowszu. Jednak musieli spowolnić swój marsz ze względu na skromne siły jakimi dysponowali. Rosjanie ściągają posiłki reorganizują się i chcą wypchnąć siły Hindenburga z Kraju Przywiślańskiego . Następuje kolejna faza działań tzw. II działania mazurskie. Niemcy zostają zmuszeni do odwrotu ,a całość działań skupia się na terenach okolic Mławy i Przasnysza gdzie toczona była krwawa bitwa a miasto przechodziło z rąk do rąk.
Tereny w okolicach Radzanowa , były trudne do działań wojennych ze względu na rozlewiska rzeki Wkry i wszechobecnych bagnach tworzących tzw. Mazowieckie Polesie. Grupa generała Gallwitza zabezpieczała teren od Bońkowa Kościelnego poprzez Radzanów , Bieżuń do Lutocina. W rejonie Radzanów- Ratowo – Grobelka – Budy Ratowskie działały :
Landwehr Infanterie Regiment 5,
Landwehr Infanterie Regiment 61,
Jäger Bataillon 4
oraz z różnych batalionów Landsturmu (głównie Landsturm Bataillon Briesen) oraz oddziały 2 Dywizji Kawalerii jak podaje Max Dehnen w “Die Kriegsgräber in Ostpreussen von 1914/15”. Wycofały się one na linie rzeki Wkry spod Sierpca i Drobina , ulokowały się w rejonie Radzanowa – Ratowa w połowie listopada 1914 r. W Bońkowie Kościelnym stykały się z Grupą Zastrowa operująca w okolicach Mławy, w okolicy Bieżunia z jednostkami operującymi na przedmościu płockim. Naprzeciwko nim stanęła I Armia Rosyjska . W okolicy Radzanowa działała IV Dywizja Syberyjska i I Turkmeńska . Obydwie strony oddzielała rzeka Wkra, za która Niemcy okopali się ,szczególnie umacniając miejsca dogodne do przeprawy. W działaniach skupiono się na elementach zaczepnych i podjazdowych. Przełom 1914/1915 upłynął w miarę spokojnie .Do walk dochodzi pomiędzy 10 a 22 stycznia 1915. Radzanów zostaje w dużej mierze zniszczony. Rejonem największych starć jest Grobelka, Budy Ratowskie , Bieżany i Kalasantowo. Sztab niemiecki stacjonuje w klasztorze pobernardyńskim w Ratowie. Rosjanie mimo wielu ataków zostają zmuszeni do wycofania się na przedmoście modlińskie po przegranej bitwie pod Przasnyszem. Na polach bitwy pozostają ciała zabitych zastygłe w makabrycznych pozach , utrwalone przez mróz . Niemieccy dowódcy rozkazują miejscowym mieszkańcom pozbierać ciała . Przewiezione zostają na miejsce ostatniego spoczynku na chłopskich furmankach. W lesie przy drodze Radzanów Wróblewo zostaje utworzony Kriegerfriedhof Ratowo-Radzanow. Spoczywa tu 50 żołnierzy armii niemieckiej i 112 żołnierzy armii rosyjskiej. Dzięki pomocy Piotra z Olsztyńskiej Strony Rowerowej i pasjonatów historii ze Stowarzyszenia Tradytor ustalone zostały dane pochowanych (stopień wojskowy i nazwisko) pochodzą one z książki: M. Dehnen “Die Kriegsgräber in Ostpreussen von 1914/15”,Würzburg 1966, s. 153. Imiona, nazwy jednostek wojskowych oraz daty śmierci uzupełnił p. Günther Fuchs na podstawie Preußische Verlustlisten nr 137, 138, 141, 148 i 149 ze stycznia i lutego 1915 r.
-
Lüking Heinrich, Vize Feldwebel, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Becker Wilhelm, Gefreiter, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Völz, Gefreiter, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Bork Karl, Landwehrmann, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Itschinski, Landwehrmann/Ers. Res, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Kuletzki, Landwehrmann/Ers. Res, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Oliß Artur, Landwehrmann/Ers. Res, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Süß Fritz, Landwehrmann/Ers. Res, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Westkämper /Langenstroer Heinrich, Landwehrmann, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Weber August, Landwehrmann, LwIR 5 † 17-19.01.1915
-
Küster Wolfram, Offz.-Stellvertreter, LwIR 5 † 17.01.1915
-
Rodekamp, LwIR 5 † 17.01.1915
-
Rewald Karl, Ers. Res., LwIR 5 † 17.01.1915
-
Schumacher, LwIR 5 † 17.01.1915
-
Tomm, Wehrmann, LwIR 5 † 17.01.1915
-
Bedziulla/Bendzulla Wilh., Landwehrmann/Musketier, LwIR 59?/LwIR 61 † 17.01.1915
-
Rudnick, Unteroffizier, FAR 35 † 1915
-
Halke, Landwehrmann, LStBatl. Cottbus II † 1915
-
Strauß, Gefreiter, LStBatl. Eisenach † 1915
-
Sauermilch, Landsturmmann, LStBatl. Eisenach † 1915
-
Gerth Julius, Gefreiter, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Felski Thomas, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Kilischewski/Kilichowski Johann, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Klabuhn Ferdinand, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Kruschewski/Kruczewski, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Müller Albert, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Zitz/Zilz Friedrich, Landsturmmann, LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
-
Kahlenberg Fritz, Jäger, JägBat. 4 † 10-18.01.1915
-
Schwarz Josef, Jäger/Reservist, JägBat. 4 † 10-18.01.1915
-
Teitge Fritz, Jäger/Reservist, JägBat. 4 † 10-18.01.1915
-
Windisch Paul, Jäger, JägBat. 4 † 10-18.01.1915
- Zimmer, Jäger, JägBat. 4 † 10-18.01.1915
- Mann Friedrich, Vize Feldwebel/VWachtmstr., DragR 2 † 16-22.01.1915
- Duphorn Ernst, Unteroffizier, DragR 2 † 16.-22.01.1915
- Materne, Gefreiter, UlanR 3 † 1915
- Beckmann, Ulan, UlanR 3 † 1915
- Reuter, Ulan, UlanR 3 † 1915
- Israel, Husar, HusR 12 † 1915
- Schmalz, Gefreiter, JägBat. 4 † 1915
2 nieznanych żołnierzy LwIR 5 (Fw Kleibömer?) † 17.01.1915
2 nieznanych żołnierzy LStBat. Briesen † 10-17.01.1915
7 nieznanych żołnierzy JägBat. 4 † 10-18.01.1915
112 nieznanych żołnierzy rosyjskich † 1915
Cmentarz czasie działań I Wojny Światowej i okresie międzywojennym był ogrodzony i uporządkowany. Stały na nim drewniane krzyże zgodne ze wzorem wprowadzonym przez Sztab Niemiecki. W czasie II wojny światowej Niemcy w sporej części ekshumowali z innych miejsc szczątki poległych przenosząc je na cmentarz w Mławce. Radzanowska nekropolia przetrwała. Została na rozkaz Niemców uporządkowana. Pojawiły się betonowe płyty i nowe ogrodzenie. Jako obelisk był także masywny kamień, który w końcówce lat 70 tych został nocą ,,skradziony” i ustawiony przed Domem Rzemiosła w Mławie( Opiszę tą sprawę w oddzielnym artykule). Las zarastał mogiły, umierali ludzie ,którzy pamiętali czasy powstania cmentarza. Pamięć o tych wydarzeniach zanikała. W ostatnim czasie przy okazji uroczystości 150 lecia bitwy pod Wróblewem , podczas Powstania Styczniowego, dzięki ks. rektorowi Bogdanowi Pawłowskiemu z Ratowa oraz Nadleśnictwu w Dwukołach teren ten został uporządkowany i ogrodzony .
Walczyły wie armie ,dwa układy polityczno militarne , ale ginęli żołnierze , połączyła ich wspólna mogiła w północno mazowieckim lesie, nad Wkra nieopodal Radzanowa.
Stowarzyszenia katolicki w parafii Radzanów.Kronika parafii cz.19.
KSM – Katolickie Stowarzyszenie Mężów oraz KSK – Katolickie Stowarzyszenie Kobiet.
Z początku , jak zwykle to bywa, ochoczo się wzięto do pracy, zapał udzielił się wielu, zdawało się ,ze gotowi jesteśmy przebudować świat. Oprócz ideologii , z która zajmowaliśmy się na zebraniach w obszernych referatach, połączonych z dyskusja, zwracaliśmy uwagę na stronę praktyczną, dokształcano się w dziedzinie zawodowej, a więc zainicjowano kurs wieczorowy rolniczy, sprowadzanie drzewek owocowych, zboża, jak : żyto, len , rzepak letni, kartofle , zajęliśmy się pszczelarstwem – ks. Henryk Lipka , proboszcz z Niedzborza umiał zachęcić do tej gałęzi gospodarstwa , dotąd niedocenianej i niewykorzystanej, dużo na zebraniach było mowy o podniesieniu handlu polskiego , o odżydzeniu naszego miasteczka, często na tym się kończyło. Uroczystością wielka dla KSM było poświęcenie własnego sztandaru. Odtąd , mając sztandar własny , winniśmy pod nim stać i całym poświęceniem i zaparciem , jednakowoż ,Zycie często innego przynosi. Przykrym przykładem w życiu naszej organizacji był zjazd w Częstochowie we wrześniu 1937 roku. Radowało się serce, patrząc na te, 100 tysięczna armię Chrystusa,, aciem bene ordinatam” , na ten rozmodloną tłum głów chylących czoło i składających serce swe Pani , co Jasnej broni Częstochowy. Nasza pielgrzymka diecezjalna nie była liczna, mam wrażenie ,że gdyby więcej dołożono starań , mogłaby być jedna z pierwszych. W pielgrzymce Częstochowskiej z parafii radzanowskiej wzięło udział 40 osób. Ślubowanie jasnogórskie w dniu 14 stycznia 1938 r. powtórzono w kościele parafialnym naszym i zawieszono na obrazie M. Bożej Zgliczyńskiej specjalne votum , stanowiące kopie ryngrafu jasnogórskiego. W dniu tym parafia obchodziła czterdziestogodzinne nabożeństwo , ludzi za tem było wiele, organizacje wystąpiły ze sztandarami, votum zaś podaje z prośba o zawieszenie takowego na obrazie , sędzia Ignacy Abczyński , właściciel Sławęcina. Prezesem KSM od początku istnienia był Szymon Śniegocki z Radzanowa.
Kobiety nie ustępują w pracy i one zaprawiają się w kwestiach gospodarstwa domowego przez urządzanie kursów , specjalne pogadanki, zajmują się urządzaniem gwiazdki dla ubogiej dziatwy, prowadza ochronkę od 1 czerwca 1936 r. , której kierownicza siła jest pełna oddania się sprawie siostra Perpetyna ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek w Ratowie. KSK poświeciło uroczyście swój sztandar w uroczystość Bożego Ciała 1935 r. Biorą również udział w pielgrzymce do Częstochowy, dokąd z całej polski zjechało 80000 kobiet. Z naszych członków wzięło udział w pielgrzymce 25 osób.
Zaznaczyć musze ,ze organizacje te słabną, nie widzę przynajmniej tego ducha i zapału, jaki cechował w chwili powstania. Zjawisko to musze złożyć na karb zmaterializowania, jakie ogarnęło nasza wieś , dalej brak jasnego przejrzystego programu, bo szukanie dróg nie może sprzyjać rozwojowi organizacji, jest to eksperyment, który tworzy trudności z jednej , a zniechęcenie z drugiej strony . 10 kobiet wzięło udział w kongresie Eucharystycznym w Płocku. Prezeska od chwili powstania tej organizacji jest pełna poświecenia Maria Budzyńska de domo Abczyńska z Sławęcina. Zastęp liczny KSK pracuje w Sławęcinie. Na terenie parafii , oprócz wyżej wzmiankowanych organizacji Akcji katolickiej, rzutują dwa oddziały młodzieżowe KSMŻ i KSMM oddziały Zgliczyn. Pierwotnie tworzyły one całość z oddziałem radzanowskim , później jednakowoż w skutek antagonizmów, młodzież zgliczyńska , prowadzona ambicja utworzyła w roku 1937 oddziały rodzime. Pierwszym prezesem KSMM oddział Zgliczyn był Wincenty strzelec, pierwsza prezeską Janina Płocharska. Oddziały te małoliczebne , jednakowoż rozwijały się dobrze, bo w grę wchodziła szlachetna rywalizacja. Organizacje te obecnie z trudem wielkim ale Ida naprzód. Oddział KSMM Zgliczyn funduje sobie sztandar, tylko zbyt mało druhów stanie pod sztandarem, KSMM Zgliczyn posiada mała ilość członków. Prezesem KSMM Zgliczyn jest Józef Polczyński, prezeska KSMŻ jest Jadwiga Strzelcówna z Zgliczyna Witowego.
Omawiając organizacje młodzieżowe na terenie parafii będące, trudno pominąć milczeniem krótkotrwałe SMPŻ w Ratowie. Organizacja ta zajęła się cała duszą Michalina Czechowska, nauczycielka, późniejszy zdecydowany wróg organizacji katolickich. Pod opieką ks. Seweryna Kownackiego , kapelana Sióstr Misjonarek , organizacja ta rozwijała się pomyślnie, ale , gdy ks. kapelan wyszedł na stanowisko proboszcza do Pawłowa, ciężar prowadzenia SMPŻ przypadł w udziale Siostrom Misjonarkom, zwłaszcza, że patronka Michalina Czechowska przeniesiona została z Ratowa na takie stanowisko do Radzanowa. Ponieważ siostry nie znały ducha organizacji SMPŻ , pragnęły wszelkie druhny przerobić na zakonnice, uczynić z tej organizacji coś w rodzaju postulatu, czy też nowicjatu do ich zgromadzenia . To zniechęciło całkiem , ustąpiły, a Płock zmuszony był oddział zlikwidować.
W Dzieczewie za pobytu nauczyciela Eugeniusza Ulanowskiego, człowieka pełnego dobrych chęci, chociaż bardzo zmiennego, powstało również SMPŻ – patronką została Ludwiczakowa z Dzieczewa. Dotąd istniało to stowarzyszenie dopóki wyżej wzmiankowany nauczyciel mieszkał w Dzieczewie. Po jego wyjściu trudności w prowadzeniu tej organizacji, okazały się wielkie do tego stopnia, że SMPŻ w Dzieczewie zlikwidowano. Wprawdzie ks. prałat Strojanowski, Sekretarz Generalny, obecnie Asystent, po kilkukrotnie jeździł do tej wioski, pragnąc wznowić istnienie organizacji, jednakowoż próżne były jego wysiłki.
Stan liczebny parafii radzanowskiej w 1936 roku.Kronika parafii cz.18
Stan liczebny parafii radzanowskiej w 1936 r. Kronika cz.18.
Demografia w każdym społeczeństwie jest istotnym elementem funkcjonowania społeczeństwa , jego przyszłości i szans na zachowanie zdrowej rozwojowej substancji. W środowisku lokalnym przy zmieniającej się strukturze jest to aż nadto widoczne . Dlatego niektórych wymienianych w przeszłości miejscowości już dziś nie ma i proces zanikania postępuje. Zobaczmy wiec to na przykładzie parafii radzanowskiej i spisu jaki pozostawił ks. Józef Jagodziński :
,,Od swego przybycia do parafii Radzanów odbywałem Kolendę co dwa lata – wyniki Kolendy skrupulatnie notowałem. Jeden z takich spisów – ostatni , bo pochodzący z roku 1936 o stanie liczebnym parafii radzanowskiej pragnę umieścić w kronice, aby świadczyły :
Lp. |
Miejscowość | Mężczyźni | Kobiety | Razem |
1. | Zieluminek | 33 | 39 | 72 |
2. | Brzeźnia | 8 | 5 | 13 |
3. | Zgliczyn Witowy | 129 | 163 | 292 |
4. | Wygoda | 3 | 3 | 6 |
5. | Trzciniec | 38 | 35 | 73 |
6. | Józefowo | 47 | 53 | 100 |
7. | Wilewo | 41 | 35 | 76 |
8. | Luszewo | 140 | 153 | 293 |
9. | Kalasantowo | 19 | 21 | 40 |
10. | Zgliczyn Pobodzy | 104 | 109 | 213 |
11. | Zgliczyn[Kliny] | 11 | 12 | 23 |
12. | Pełki | 34 | 24 | 58 |
13. | Wieluń | 103 | 91 | 194 |
14. | Wróblewo | 239 | 253 | 492 |
15. | Sławęcin | 180 | 179 | 359 |
16. | Ratowo | 142 | 195 | 337 |
17. | Cegielnia Ratowska | 38 | 36 | 74 |
18. | Bielawy Złotowskie | 120 | 125 | 245 |
19. | Drzazga | 20 | 18 | 38 |
20. | Glinki | 163 | 169 | 332 |
21. | Stawiszyn Łaziska | 95 | 103 | 198 |
22. | Głodowo | 20 | 21 | 41 |
23. | Budy Brzeziny | 11 | 15 | 26 |
24. | Dzieczewo | 128 | 129 | 257 |
25. | Agnieszkowo | 23 | 25 | 48 |
26. | Smólnia | 11 | 10 | 21 |
27. | Siciarz | 43 | 42 | 85 |
28. | Marianówko | 37 | 41 | 78 |
29. | Radzanówek | 43 | 44 | 87 |
30. | Marysin | 19 | 13 | 32 |
31. | Gołuszyn | 71 | 74 | 145 |
32. | Borki | 9 | 10 | 19 |
33. | Ludwinowo | 13 | 8 | 21 |
34. | Bielawy Gołuskie | 112 | 119 | 231 |
35. | Radzanów | 561 | 589 | 1150 |
36. | Budy Ratowskie | 4 | 4 | 8 |
37. | Bieżany | 44 | 48 | 92 |
Razem |
5842 osoby |
Do tych powyższych danych musimy dodać jeszcze społeczności niekatolickie . W Radzanowie mieszkała spora grupa ludności judaistycznej , a w Józefowie ewangelicko – augsburskiej.
Radzanów i jego młyn.
Młyn w Radzanowie nad Wkrą.
Jednym z zabytków Radzanowa nad Wkra jest młyn. Zaliczyć go trzeba do reliktów techniki jakie pozostały na Północnym Mazowszu. Kraina ta typowo rolnicza jaka są okolice miejscowości w swojej przeszłości była nie tylko producentem zbóż, ale także na miejscu przetwarzano takowe na mąkę i pozostające jako produkt uboczny otręby, wykorzystywane przy hodowli zwierząt. Z zapisków jakie pozostały tradycja młynarska w Radzanowie była bogata. W okolicy istniały młyny wodne co zapisywane było źródłach z przeszłości. Istniały także wiatraki . Takowe istniały w XIX jak również w XX wieku. Znajdowały się one na Radzanówku czy Poświętnem. Związane z nimi były rodziny Więckiewiczów oraz Bieniewiczów. Wiatrak był także w Gradzanowie Zbęskim . W samym Radzanowie najdłużej istniał wiatrak Bieniewiczów przy ul. Poświętne – dziś posesja rodziny Mariańskich – gdzie jeszcze do niedawna można było zobaczyć niewielki pagórek z kamieniami z fundamentów oraz porozbijane kamienie młyńskie.
Zmiany zaszły w młynarstwie radzanowskim pod koniec lat dwudziestych. Mieszkaniec Radzanowa Józef Oraczewski podjął decyzje o wybudowaniu młyna mechanicznego o napędzie dość nowoczesnym jak na tamte czasy silnikiem na gaz koksowniczy. ( Elektryfikacja wsi nastąpiła dopiero w listopadzie 1957 roku . Artykuł na blogu ,,Uczynny Pan Zygmunt’’ ) . W maszynowni mieściło się pomieszczenie w którym w procesie spalania wytwarzany był gaz, a ten z kolei był paliwem dla silnika wytwarzającego napęd dla walców oraz wszelkiego rodzaju sit. Młyn murowany lecz wyposażenie w nim większości było drewniane. Maszynownia była budynkiem znajdującym się na miejscu dzisiejszej części mieszkalnej. Możliwości przerobu wzrosły i już nieodzownym elementem rzeczywistości stały się kolejki furmanek ze zbożem ciągnące się od zasypanego już dziś Kanałku , a nieraz i większe , bo stali jeszcze gospodarze z zaprzęgiem na ul. Raciążskiej. Przyjeżdżano z całej okolicy .
W latach trzydziestych nastąpiły zmiany własnościowe. Jedni mówią że przez kryzys inni pamiętaj o wypadku syna właściciela jakiemu uległ na młynie. Oraczewski był człowiekiem zamożnym jeden z jego synów był pastorem w USA i dobrze mu się powodziło . Dlatego rodzina w Polsce nie musiała prowadzić już interesu młynarskiego. Młyn zostaje odkupiony przez spółkę Adam Zwierzchlewski, Jan Falkiewicz i Józef Falkiewicz. W tym to okresie w drugiej połowie lat trzydziestych na młynie został zatrudniony mój dziadek Stefan Chrzanowski. Stosunki własnościowe zmieniły się po kampanii wrześniowej gdy Radzanów znalazł się w Rejencji Ciechanowskiej . Wyznaczony przez władze niemieckie został administrator . Został nim Niemiec Kierch ( poszukuje poprawnej wersji nazwiska i imienia) wraz z żona. Prace na młynie trwały przez cała okupacje . Administrator został w 1943 powołany do wojska i zginał na froncie wschodnim. Całe obowiązki przejęła jego żona. Sytuacja trwała do stycznia 1945 roku kiedy to Armia Czerwona ponownie ruszyła do działania. Radzanów został ,,oswobodzony” bez większych strat . Nie ucierpiał także młyn i produkcja trwała dalej. Ciekawostka jest ,ze administratorka nie wyjechała wraz z wojskami niemieckimi pozostała . Opuściła Radzanów w 1946 roku.
Zakład jakim był młyn został przejęty przez państwo. Początkowo wchodził w skład Spółdzielni w Mławie. Kierownikiem młyna został Witold Szczutowski i był nim do lat 70 tych. Na młynie w tym okresie pracowali: Stefan Chrzanowski, Franciszek Ronkiewicz, Jan Detnarski, Jan Skowyrski , Jan Falkiewicz, Wacław Nowotko i Kowalski. Po utworzeniu spółdzielni w Radzanowie przez czas jej istnienia był on w jej zarządzie, a następnie przynależał do końca okresu PRL do GS Szreńsk. Ostatnim pracownikiem był Mirosław Kamiński. Po odzyskaniu suwerenności w latach dziewięćdziesiątych potomkowie właścicieli przedwojennych odzyskali majątek. Młyn jeszcze na przełomie wieków XX /XXI był dzierżawiony i działał lecz realia gospodarki rynkowej spowodowały ,że nie wytrzymał konkurencji z wielkim młynami.
Dziś obiekt ten znajdujący się przy ul. mjr Ryszarda Siemiątkowskiego popada w ruinę i tylko już niewielka grupa dawnych mieszkańców Radzanowa i okolic pamięta jego lata świetności.
Ratowo na starej fotografi cz.3
Fotografia ze zbiorów Pana Marka Kowalczyka. Widok bramy wjazdowej na teren klasztoru w Ratowie. Została ona rozebrana na rozkaz Niemców w 1940 roku. Oraz wnętrze z lat 30 tych.
Ratowo na starej fotografii cz.2
Trzciniec nad Wkrą
Mieszkańcy Trzcińca
Mała malowniczo położona wieś w dorzeczu Wkry, nieopodal Józefowa to miejsce bardzo literackie. Rozciągające się pejzaże, meandrycznie płynąca rzeka i ściana lasów na wzniesieniu pradoliny. Efekt bardzo filmowy. Po raz pierwszy trafiłem tam w dzieciństwie za sprawą mojego wuja Arkadiusza Szczepańskiego, męża Jadwigi, siostry mojego ojca. Żwirowa nadrzeczna droga ciągnąca do wsi, olbrzymi jesion na podwórku Szczepańskich. Dziś zmieniło się wiele w wyglądzie tej mazowieckiej wsi, jest asfalt. Kila osób zdecydowało się wybudować domy , do których przyjeżdżają w weekendy i latem . Jednak urok tego miejsca jest stały.
Przeglądając materiały w archiwach natrafiam na informacje o Trzcińcu i jego mieszkańcach, Czyczuchach, Szczepańskich, Dąbrowskich czy Zalewskich. O szkole na Trzcińcu także i nauczycielach tam pracujących, ale to w następnych częściach kroniki parafii Radzanów. Ostatnio pozyskałem dwa zdjęcia dotyczące tej miejscowości. Jedno przedstawia młodego Józefa Szczepańskiego w mundurze Wojska Polskiego. Zrobione zostało w Wilnie w 1919 roku podczas służby wojskowej podczas wojny polsko – bolszewickiej. Drugie grupowe przedstawia mieszkańców Trzcińca i okolic w 1935 roku podczas komasacji pół (scalania gruntów). Wykonane zostało na zakończenie prac geometry, przy dorożce zebrali się wszyscy zainteresowani i tak zostali uwiecznieni.
Józef Szczepański .Wilno 1919r.
Trzciniec 1935 rok.